Rewelacyjny aktor! Jak mawia mój kolega, gdyby był w Holywood, miałby sławę Roberta de Niro. U nas - trochę mało wykorzystywany w filmie, na szczęście wciąż błyszczy świetnymi rolami w teatrze. Widziałam go ostatnio w "Ja, Feuerbach" w warszawskim Teatrze Ateneum. Majstersztyk!