dla mnie doskonale wcielil sie w role Murana w "Ostatniej misji" pozatym Piotr Fronczewski nie ma chyba jakis specjalnych osiagniec filmowych...
jest doskonalym aktorem ale jednak chyba bardzij teatralnym niz filmowym...jesli chodzi o film lepszy od niego jest np.Janusz Gajos
Janusz Gajos, to aktor, który był zaszuflatkowany i przez Pancernych przez długi czas nie mógł zagrać jednej z głownych ról (głównie epizody). A Fronczewski, nie był zaszufladkowny. A jego role mógłbym wymieniać Ci do jutra... ja jestem jego najgorętszym fanem i o niego mogę się kłócić!! Pozdrawiam :D
Kłócić z Tobą sie nie zamierzam;)jeśli już jesteś jego takim fanem to wymien jego trzy najlepsze wg Ciebie role.I prywatnie Gajos jest dla mnie lepszy;)ale to dla mnie.Każdy ma swoją opinię.Pozdrawiam;)
Jasne, że każdy ma swoją opinie i swoje zdanie...gdyby każdy miał takiego samego ulubieńca to byłoby dziwnie, a jeśli chodzi o te trzy role:
1. Fred Kampinos w "Hallo Szpicbródka..."
2. Horn w "Ziemi obecanej" (co prawda epizod)
3. Adam Hyńczak w "Musisz życ"
i o wiele, wiele innych
a jeśli chodzi o teatr to Król Edyp w "Królu Edypie" z Teatru Ateneum, Anatol w "Portrecie" w 1987 w Teratrze Polskim.
Pozdrawiam ;)
Ciekawie pokazał się w roli kom.Kosmali w "Defekcie" ale mimo to dla mnie Gajos zawsze pozostanie może niekoniecznie lepszym aktorem,ale bardziej przeze mnie lubianym:)Pozdro:)