Płynie okręt przez odmęty
Nie zwyczajne lecz zaklęty
Z dna wypływa na powierzchnię
A gdy tylko cień się zmierzchnie
Okręt wznosi się do góry
Nad obłoki i nad chmury
I zawisa niespodzianie
W lazurowym oceanie
Tam na szczycie srebrnej góry
Mieszka ptak ognistopióry
Żeby jego piór pożodze
Ciepło było spać załodze
Ha, właśnie w tym momencie słucham tego utworu! Na tle delikatnego podkładu muzycznego Fronczewski mruczy tekst... Szkoda, że całość trwa tylko półtorej minuty. Tytuł z płyty: BALLADA OKRĘTOWA.
Ale muszę przyznać że stanowczo wolę wersję z filmu niż z płyty. Znalazłem programik którym można wyciągać muzykę z filmów i zapisałem sobie w mp3 właśnie balladę okrętową i z poradnika młodego zielarza.
Podobnież "Zaklęcie Doktora Paj-Chi-Wo" w filmie wykonuje Wiesław Michnikowski z chórem, a na płycie śpiewa ją Marcin Barański (czyli filmowy Pietrek).
Również wyodrębniłem z filmu audio z wykonania pana Michnikowskiego :)
Pozdrawiam!
Błyskawice straż tam pełnią
Księżyc srebrny swoją pełnią
szmaragdowy mrok oblewa
w którym ptak ognisty śpiewa
Piękna piosenka szkoda że taka krótka :)