PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=467598}
7,2 394
oceny
7,2 10 1 394
Ballada o prawdziwym kłamstwie

Wybory władz były prawdziwym świętem w Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Czasem garniturów, często czerwonych krawatów, udekorowanych barwami państwowymi komisji. Do urn tłumnie ściągali mieszkańcy kraju, aby swym głosem dać wyraz poparcia dla rządzących. W zwartych kolumnach do komisji maszerowali żołnierze i urzędnicy. W szpitalach głosowali lekarze i pielęgniarki, urny donoszono ciężko chorym pacjentom. Dzięki specjalnym dokumentom swój obowiązek mogli wypełnić także podróżujący po kraju kolejarze. Lata trudu władz w politycznym uświadamianiu społeczeństwa przynosiły owoce. Średnio 90 procent głosów było "za". Jeżeli nawet pomylono się podczas liczenia - większość narodu popierała Polską Zjednoczoną Partię Robotniczą. Dyscyplina panowała także w samej organizacji. Zgodnie z zasadą "centralizmu demokratycznego" to ściśle Komitet Centralny wybierał pierwszego sekretarza - oczywiście po konsultacji kandydatury z Moskwą. Zadaniem posłusznych "dołów" była akceptacja "elekta".
Dokumentowi Andrzeja Trzosa-Rastawieckiego rytm nadają sekwencje prostych pytań i odpowiedzi. Obnażają one liczne paradoksy PRL-u oraz wielką rolę ówczesnej propagandy. To właśnie ona stanowiła główne narzędzie, za pomocą którego próbowano ukształtować społeczeństwo i skłonić je, w imię budowy socjalizmu, do bezwarunkowego posłuszeństwa rządzącym. Propaganda była też groźną bronią, za pomocą której władze zwalczały warstwy społeczne nie pasujące do wizji państwa proponowanej przez polski reżim oraz potężnego Wielkiego Brata - Związek Sowiecki.

oficjalny opis prod. telewizyjnej

Rok 1970 przynosi zmianę władzy i propagandę sukcesu, jaki odnosi socjalistyczne państwo. Przełom roku 1980 to powrót do polityki „poszukiwania wroga wewnętrznego” i rzeczywistość naznaczona obecnością w propagandzie Jerzego Urbana i generała Jaruzelskiego, jako męża opatrznościowego narodu polskiego. Naczelną zasadą, jaka przewodziła naszym przywódcom, była miłość do Kraju Rad. Przez ponad 40 lat godziła ona w najbardziej żywotne polskie interesy; swoista radziecka okupacja wypierała z Polaków świadomość niepodległego państwa. Opowiedziana przewrotnie, bo z humorem, historia PRL-u może odpowiedzieć na pytanie, dlaczego próbuje się budować pomniki dawnemu ustrojowi...

platforma vod

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones